Forum www.podpaznokciem.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jak radzicie sobie ze stresem?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.podpaznokciem.fora.pl Strona Główna -> Subway!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ajka_.
Tęczowy jednorożec
Tęczowy jednorożec


Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 6680
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piękne miasto <3

PostWysłany: Pon 21:56, 21 Lut 2011    Temat postu: Jak radzicie sobie ze stresem?

Na co dzień spotykają nas różne stresowe sytuacje: a to w szkole, a to w domu, różnie bywa... Jak sobie z tym radzicie? Macie jakiś sposób czy zdajecie się na ,,łud szczęścia'' i swoją silną wolę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die_Kreatur
to
to


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: R'lyeh

PostWysłany: Pon 22:01, 21 Lut 2011    Temat postu:

Moja metoda jest mocno psychiczna, lecz skuteczna: biorę kartkę i piszę sama ze sobą, jak z przyjaciółką w zeszycie na lekcji. Pomaga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annyce
Królowa Stylizacji.
Królowa Stylizacji.


Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 3079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Dwór Maz.

PostWysłany: Pon 22:43, 21 Lut 2011    Temat postu:

Ja chyba liczę na swoją silną wolę i po prostu odliczam tylko do końca stresującego momentu. Moim sposobem jest po prostu zająć się czymś innym i zapomnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Primrose
Puchaty królik
Puchaty królik


Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:09, 22 Lut 2011    Temat postu:

Ja sobie nie radzę xD Po prostu czekam, aż przejdzie, a w między czasie staram się myśleć pozytywnie i nie przejmować. :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ajka_.
Tęczowy jednorożec
Tęczowy jednorożec


Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 6680
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piękne miasto <3

PostWysłany: Wto 12:52, 22 Lut 2011    Temat postu:

Ja też czekam do tego kulminacyjnego momentu, bo potem zazwyczaj emocje opadają... ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
euphoricshock
Mała Kraina Czarów
Mała Kraina Czarów


Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:05, 22 Lut 2011    Temat postu:

pękam folię bąbelkową. niesamowite odprężenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Break the ice
Dodo
Dodo


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Doliny Muminków

PostWysłany: Wto 19:12, 22 Lut 2011    Temat postu:

ja nie jestem człowiekiem którego stres mocno paraliżuje z reguły potrafię wyjść z niego śmiechem(i z tego wychodzą różne śmieszne sytuacje) Poza tym jestem człowiekiem który ma specyficzną psychikę i jakoś tak ze stresem udaję mi się wygrać chociażby wszechobecnym czarnym humorem. Zawsze gdy dzieje się coś stresującego mówię sobie, że z wielu już takich sytuacji wyszłam i szczerze nie ma sensu się stresować bo cokolwiek zrobisz to i tak "jakoś" to będzie tak jak teraz "jakoś jest. Poważnie nie stresowałam się już od bardzo dawna, ale nadrobię to pewnie tuż przed egzaminem gimnazjalnym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
happs.
Moderatorka kochana
Moderatorka kochana


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 14781
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:07, 22 Lut 2011    Temat postu:

Ja zależy z jakim stresem... Zależy czego to dotyczy. Nieraz dam radę się odprężyć, a nieraz niestety nie. Radzę sobie średnio.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annyce
Królowa Stylizacji.
Królowa Stylizacji.


Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 3079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Dwór Maz.

PostWysłany: Śro 10:50, 23 Lut 2011    Temat postu:

Break the ice napisał:
Zawsze gdy dzieje się coś stresującego mówię sobie, że z wielu już takich sytuacji wyszłam i szczerze nie ma sensu się stresować bo cokolwiek zrobisz to i tak "jakoś" to będzie tak jak teraz "jakoś jest.


Też tak sobie mówię. Próbuję sobie udowodnić, że przecież to nic takiego i jakkolwiek by nie było, to i tak nic się złego nie stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krasska
Artystka leniwa
Artystka leniwa


Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 13262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:36, 23 Lut 2011    Temat postu:

Metod jest dużo, ale najpierw trzeba chcieć ten stres pokonać ;>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kina
Jak malina
Jak malina


Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 10255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podlasie

PostWysłany: Śro 21:59, 23 Lut 2011    Temat postu:

Żarty z koleżanką. Przecudowne odprężenie przed egzaminem. XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Break the ice
Dodo
Dodo


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Doliny Muminków

PostWysłany: Czw 9:10, 24 Lut 2011    Temat postu:

Krasska napisał:
Metod jest dużo, ale najpierw trzeba chcieć ten stres pokonać ;>

No chcieć trzeba. Pamiętam kiedyś że, ja chciałam się specjalnie zestresować przed sprawdzianem, bo moje podejście do niego było niczym "wisi mi to". No a na mnie stres wpływa tak że mam wszystko dopięte na ostatni guzik i podejmuje chociażby wtedy bardziej trafne decyzje. No ale i tak mi się jakoś nie udało zmobilizować stresem, którego po prostu nie było.

Z reguły łatwiej się jest dla mnie stresować pierdołami niż gdy wypadałoby;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Tęczowy jednorożec
Tęczowy jednorożec


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 4770
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 20:45, 24 Lut 2011    Temat postu:

Słucham muzyki, piszę bloga, uciekam myślami gdzieś indziej, albo uśmiecham się i śmieję.
Każdy ma swoje metody. Czasem nawet nie odkryte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die_Kreatur
to
to


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: R'lyeh

PostWysłany: Czw 21:07, 24 Lut 2011    Temat postu:

Break the ice napisał:
ja nie jestem człowiekiem którego stres mocno paraliżuje z reguły potrafię wyjść z niego śmiechem

Śmiech jest moją uniwersalną reackją na wszystko, ale w radzeniu sobie ze stresem ani trochę nie pomaga, wręcz przeciwnie - jeśli się zacznę w sytuacji stresowej śmiać, następnym krokiwem jest histeria.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Break the ice
Dodo
Dodo


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Doliny Muminków

PostWysłany: Pią 19:40, 25 Lut 2011    Temat postu:

die_Kreatur napisał:
Break the ice napisał:
ja nie jestem człowiekiem którego stres mocno paraliżuje z reguły potrafię wyjść z niego śmiechem

Śmiech jest moją uniwersalną reackją na wszystko, ale w radzeniu sobie ze stresem ani trochę nie pomaga, wręcz przeciwnie - jeśli się zacznę w sytuacji stresowej śmiać, następnym krokiwem jest histeria.

U niektórych bywa i tak. Właśnie takiej reakcji spodziewam się przed egzaminem.
Odnośnie stresu i śmiechu. Na szkolnym konkursie recytatorskim kilka dni temu wyszłam na środek przed jury i miałam straszną ochotę właśnie zacząć się śmiać(automatyczna walka ze stresem). Następnie gdy moja polonistka zwróciła mi uwagę że za szybko mówię nie wytrzymałam, śmiałam się i śmiałam a wiersz jakoś wymęczyłam. Wbrew pozorom nie skompromitowałam się (za bardzo),a nawet rozruszałam trochę atmosferę.

Więc śmiech jest dobry jako walka ze stresem, ale może wymknąć się z pod kontroli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.podpaznokciem.fora.pl Strona Główna -> Subway! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin